Tegoroczne dożynki wyglądały inaczej, niż zwykle. Wiele gmin w ogóle zrezygnowało z organizacji obchodów święta plonów. W Rozogach odbyła się natomiast uroczysta Msza święta, podczas której rolnicy mogli podziękować za tegoroczne zbiory. „Z tego względu, że nie można organizować imprez plenerowych, tradycyjnych dożynek ze stoiskami, z konkursem wieńców, w tym roku postanowiliśmy zorganizować Mszę dziękczynną, aby uhonorować trud rolnika, trud tych osób, które pracują na ziemi i aby docenić ich pracę, to, że są naprawdę ważni dla nas wszystkich” - podkreśla Zbigniew Kudrzycki, wójt gminy Rozogi.
Msza święta to obowiązkowy punkt każdych dożynek. To właśnie od wspólnej modlitwy w Kościele zaczyna się coroczne święto plonów. „To jest znak uszanowania tej ziemi, wdzięczność Panu Bogu za te piękne dary ziemi, piękne kwiaty, piękne owoce, zboża, sady, ogrody – wszystko to jest też uwielbieniem Pana Boga Stwórcy i dzisiaj się cieszymy” - mówi ks. prał. Józef Midura, proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny w Rozogach.
Na Mszy dziękczynnej w Rozogach nie zabrakło jednak dożynkowych akcentów. Rolnicy przynieśli do ołtarza wieńce i kosze z owocami swojej pracy. Po zakończonej Mszy wierni wzięli udział w procesji.